Czy stablecoin zabezpieczony przez peso okaże się sukcesem w chilijskiej społeczności? Być może, natomiast na razie CLPX nie wzbudza większego zainteresowania. Znacznie większe wrażenie robi system transgranicznych płatności w Kambodży oraz plany Samsunga.
Stablecoin a cyfrowe peso
Nowy tydzień na naszej stronie rozpoczynamy od informacji spoza świata CBDC. Wciąż jednak pozostajemy w tematyce cyfrowych walut. Stablecoiny bowiem mają wiele wspólnego z wirtualnymi pieniędzmi stworzonymi przez banki centralne.
Dzisiaj o e-peso. A dokładniej o stablecoinie stworzonym przez chilijską firmę CLPX Inc. Jest to pierwszy stablecoin zabezpieczony przez chilijskie peso. Nowy token został stworzony na blockchainie Stellar. Twórcy mają nadzieję, że zyska on popularność przede wszystkim na rynkach miedziowych oraz jako przekaz pieniężny.
Na razie jednak nic z tego nie miało miejsca. W ciągu tygodnia od uruchomienia stablecoina dokonano transferów o wartości niższej niż 15 tys. dolarów amerykańskich.
Chile to jeden z najbardziej aktywnych cyfrowo krajów Ameryki Południowej. Centralny bank tego kraju bada technologię blockchain oraz jego potencjalne użycie w finansach już od 2018 roku. Na razie nie ma jednak decyzji o stworzeniu chilijskiego CBDC. Być może stworzenie stablecoina opartego o peso przyśpieszy prace nad rozwojem wirtualnego pieniądza w tej części świata.
Kambodża: transgraniczne płatności cyfrowe
Narodowy Bank Kambodży (NBC) połączył siły z malezyjskim Maybankiem, by wspólnie uruchomić platformę międzynarodowych płatności cyfrowych. Nowe narzędzie jest dedykowane dla użytkowników Bakonga. Bakong to kambodżański system płatniczy, który używa tokenów przypominających CBDC (przedstawiciele NBC określają to jako quasi-CBDC).
Dzięki tej współpracy użytkownicy Bakonga mogą otrzymać środki warte aż do 2,5 tys. dolarów z aplikacji Maybanku po niższych kosztach operacyjnych w czasie rzeczywistym.
Samsung chce testować rozwiązania CBDC
Na koniec koreański Samsung. Jeden z największych koncernów technologicznych na świecie planuje testować funkcjonalności telefonów komórkowych z programem pilotażowym koreańskiego CBDC.
Samsung przede wszystkim chce sprawdzić, czy będzie można dokonywać transakcji cyfrowych wonów na telefonie bez dostępu do internetu. Testy mają się odbywać na najnowszych smartfonach serii Galaxy.
Jak już pisaliśmy, program pilotażowy południowokoreańskiego CBDC odbywa się w dwóch etapach. Pierwszy zaczyna się w sierpniu i kończy w grudniu tego roku, a jego celem jest wybranie odpowiedniej technologii. Kolejny etap, w którym Bank Korei (BOK) skupi się na transakcjach w czasie rzeczywistym, zacznie się w styczniu 2022 i potrwa 6 miesięcy.