Coraz bliżej święta, coraz bli… Panie i panowie, mamy grudzień! Oznacza to dwie rzeczy: to ostatni dzwonek na kupienie prezentów mikołajkowych oraz czas na podsumowanie listopada w świecie cyfrowych pieniędzy. Z prezentami niestety nie pomożemy, ale jeśli chcecie wiedzieć, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach, to trafiliście w dobre miejsce.

ConstitutionDAO, czyli romantyzm wieków cyfrowych

To była krótkotrwała, ale całkiem zacna inicjatywa. Grupa internetowych znajomych postanowiła stworzyć własne DAO (decentralized autonomous organization - zdecentralizowana organizacja autonomiczna), by wylicytować niezwykle rzadką kopię amerykańskiej konstytucji.

DAO jest w zasadzie mikro-społecznością internetową, którą łączy wspólne konto “bankowe”. ConstitutionDAO to kolektyw krypto-inwestorów, którzy postanowili zebrać wspólny kapitał na blockchanie Ethereum.

Od początku celem była kopia konstytucji. Dom aukcyjny Sotheby’s zorganizował aukcję 18 listopada. Ponieważ takich kopii konstytucji jest tylko 13, jej cena była szacowana na 15-20 milionów dolarów. ConstitutionDAO było pierwszym DAO, z którym współpracował znany dom aukcyjny.

Każdy inwestor dokładający się do puli otrzymał tokeny zarządzające (governance tokens), zamiast fragmentu własności. Oznaczało to, że posiadacze tego typu tokenu mogliby zarządzać tym, gdzie kopia konstytucji miałaby być prezentowana. Token został nazwany $PEOPLE.

Jaki był więc finał tej historii? Niestety nie udało się zebrać wymaganej kwoty. Aukcję wygrał Ken Griffin, prezes funduszu hedgingowego Citadel, który zapłacił 43,2 miliona. Łącznie w DAO zainwestowało ponad 17 tys. ludzi, co przełożyło się na zebranie ponad 40 milionów dolarów w kryptowalucie.

Przed kilkoma dniami twórcy za pomocą Twittera ogłosili koniec projektu. ConstitutionDAO nie osiągnęło zakładanego celu, ale wciąż przetarło szlaki i pobiło kilka rekordów (m.in. największa zbiórka kryptowalutowa na fizyczny przedmiot w ciągu 72 godzin).

Choć projekt został zamknięty, a inwestorzy mogli odzyskać środki wymieniając tokeny na Ethera, cena $PEOPLE znacząco wzrosła. W swoim szczycie token osiągnął cenę na poziomie 4300% wzrostu względem pierwotnej.

Sprzedaż środków BitConnect

Pamiętacie łysego pana, który krzyczał “Hey, hey, hey, wassa, wassa, wassa, BitConnect”? Musicie pamiętać, wszak to jeden z najpopularniejszych memów kryptowalutowych. Ten pan nazywa się Carlos Matos. Był on fanem projektu, w którego zainwestował ponad 25 tys. dolarów. Ta kwota wzrosła do 100 tys. w ciągu kilku miesięcy. Środki jednak po pewnym czasie zniknęły, a twórcy BitConnect oszukali ludzi na kwotę ponad 2,5 miliarda dolarów.

Teraz Carlos wystawia swój ikoniczny występ na aukcji w formie NFT, a Departament Sprawiedliwości sprzedaje kryptowaluty warte 56 milionów pozyskane w wyniku zajęcia majątku BitConnect.

Pro-bitcoinowy burmistrz Nowego Jorku

2 listopada Eric Andrews zwyciężył w wyborach powszechnych i został wybrany nowym burmistrzem Nowego Jorku. Dwa dni później ogłosił na Twitterze, że przyjmie pierwsze trzy wypłaty w Bitcoinie.

Andrews odpowiedział na oświadczenie burmistrza Miami Francisa Suareza, który zapowiedział, że jako pierwszy burmistrz dużego amerykańskiego miasta pobierze swoją pensję w postaci BTC.

Burmistrz z ramienia Demokratów zapowiada, że za jego rządów Nowy Jork stanie się “centrum kryptowalutowego przemysłu”. Są to dość śmiałe zapowiedzi, szczególnie że dotychczas zdecydowana większość amerykańskich polityków podchodziła bardzo sceptycznie do tematu cyfrowych pieniędzy.

Crypto.com na afiszu

Giełda kryptowalut crypto.com podpisała 20-letnią umowę z Anschutz Entertainment Group (AEG) opiewającą na 700 milionów dolarów. Przedmiotem umowy były prawa do nazwy hali Staples Center w Los Angeles.

Hala, w której swoje mecze rozgrywają drużyny NBA Los Angeles Lakers i Clippers oraz hokeiści Los Angeles Kings, oficjalnie nazwę zmieni 25 grudnia, gdy Jeziorowcy będą podejmować Brooklyn Nets.

Wraz z ogłoszeniem podpisania kontraktu stworzony przez giełdę token CRO zyskał na popularności. Jego cena na początku listopada wynosiła 0,24 dolara. 24 listopada osiągnęła najwyższą wartość w historii: 0,97 dolara.

Bitcoin City w Salwadorze

Nayib Bukele, prezydent Salwadoru, ogłosił plany zbudowania “Bitcoin City”, miasta ufundowanego przez zbiórkę kryptowalutową. Ma ono zostać stworzone w pobliżu Conchaguy.

Miasto nie będzie podlegać żadnym podatkom, z wyjątkiem podatku od wartości dodanej, który jest podatkiem nakładanym na towary i usługi na każdym etapie łańcucha dostaw. Budowa rozpocznie się w 2022 roku. Państwo z Ameryki Środkowej planuje zebrać miliard dolarów w “obligacjach bitcoinowych”.

Kolejny szczyt Bitcoina

Salwador bardzo mocno inwestuje w Bitcoina. Nic jednak w tym dziwnego, bo najpopularniejsza kryptowaluta świata w listopadzie osiągnęła kolejny szczyt cenowy. 10 listopada 1 BTC kosztował 68 622 dolarów (według coinmarketcap.com).

Wykres ceny Bitcoina (źródło: coinmarketcap.com)

Druga połowa miesiąca została jednak naznaczona kolorem czerwonym. Na koniec listopada największe krypto świata spadło w okolice 54 tys. dolarów.

Kącik NFT

Na koniec zaglądamy do świata niewymienialnych tokenów. Na początek Quentin Tarantino. Popularny reżyser filmowy ogłosił, że ma zamiar sprzedać 7 scen wyciętych z kinowej wersji Pulp Fiction w postaci NFT. Do nich dołączone zostaną oryginalne odręczne scenariusze z filmu i ekskluzywny komentarz dźwiękowy samego Tarantino.

Znani i lubiani pokazują, jak dużą popularnością cieszy się branża NFT. W zasadzie tak dużą, że ponad 5 tys. ludzi wzięło udział w konferencji NFT.NYC zorganizowanej na początku listopada. Kolejne 3 tys. osób znalazło się na liście rezerwowej. W wydarzeniu udział wzięli m.in. Tarantino, współtwórca Reddita Alexis Ohanian, aktor Chris Rock i przedsiębiorca Gary Vaynerchuk.

Na popularność NFT na pewno nie narzeka też Amrit Pal Singh, cyfrowy artysta, która w ciągu 9 miesięcy zarobił ze sprzedaży tokenów ze swoją sztuką ponad milion dolarów. Hindus mieszkający na co dzień w New Delhi zyskał popularność dzięki Toy Faces. Są to kreskówkowe portrety 3D różnych ludzi i postaci, w tym Malali Yousafzai, Steve'a Jobsa i Fridy Kahlo. Są również niegeneratywne, co oznacza, że ​​Singh stworzył każdą z nich pojedynczo.

Singh zarobione pieniądze w dużej mierze reinwestuje w NFT stworzone przez innych artystów. Ponad 15% z zarobionych środków zainwestował w wirtualną galerię, działkę i kawiarnię, które stały się galerią sztuki dla Toy Faces i innych zebranych dzieł sztuki.