Szwedzki bank centralny połączył siły z jednym z największych banków komercyjnych, by sprawdzić, jak e-krona może działać w świecie rzeczywistym. Kolejne giełdy kryptowalut zaczynają korzystać z brazylijskiej infrastruktury płatności natychmiastowych. Natomiast Bank of Canada nie widzi na razie zapotrzebowania na cyfrowego dolara.
Riksbank współpracuje z Handelsbanken
Szwecja była jednym z pierwszych krajów na świecie, które na poważnie zainteresowały się tematyką cyfrowych walut banków centralnych. Później jednak entuzjazm do CBDC w europejskim kraju nieco osłabł, ale 2021 rok to znów wzmożone działania na tym polu.
Riksbank, tamtejszy bank centralny, ogłosił, że e-krona (cyfrowa korona szwedzka) jest gotowa, by przejść z fazy symulacyjnej do etapu testów na istniejących narzędziach finansowych. W tym celu połączono siły z Handelsbanken, czyli jednym z największych banków komercyjnych w kraju. Ma on pomóc w sprawdzeniu, jak cyfrowa korona będzie sobie radzić z płatnościami w świecie rzeczywistym.
Choć prace nad rozwojem szwedzkiego CBDC nabrały tempa, szef Riksbanku Stefan Ingves podkreśla, że jego organizacja wciąż działa w ramach zapowiedzianego wcześniej 5-letniego planu. Wielu specjalistów jednak stawia Szwecję tuż za Chinami, jeśli chodzi o rozwój cyfrowego pieniądza na świecie.
PIX i brazylijskie CBDC
W południowoamerykańskim kraju już od kilku lat trwają prace nad platformą PIX służącą do natychmiastowych płatności, która ma być podstawą dla tamtejszego CBDC. We wtorek centralny bank Brazylii (BCB) opublikował wstępne wytyczne dotyczące cyfrowej waluty, która ma działać jako “rozszerzenie fizycznej waluty”.
Tym samym cyfrowy real już wkrótce najprawdopodobniej stanie się nowym środkiem płatniczym w największym kraju na kontynencie. Nie musieliśmy też czekać długo na reakcję giełd kryptowalut. OKex, LocalBitcoins i Crypto.com już zintegrowały się z PIX-em. Dzięki temu można kupić stablecoiny za reala brazylijskiego poprzez platformę. Przedstawiciele banku centralnego dotychczas nie skomentowali integracji giełd kryptowalutowych.
Cyfrowy dolar kanadyjski? Raczej nie (teraz)
Kanadyjski bank centralny nie widzi potrzeby stworzenia własnego CBDC. Taką informację przekazał Timothy Lane, zastępca gubernatora Bank of Canada (BoC).
Kanada bada zastosowanie cyfrowych walut banków centralnych i sposób działania potencjalnego e-dolara kanadyjskiego. O ewentualnej implementacji nie ma jednak mowy, przynajmniej teraz. Lane powiedział:
Jeśli chodzi o to, gdzie jesteśmy z projektem, nie widzimy obecnie mocnych argumentów za wyemitowaniem [cyfrowego dolara], ale świat rozwija się bardzo szybko i prawdopodobnie jeszcze szybciej w następstwie pandemii, więc nigdy nie wiadomo.
BoC nie tylko nie widzi potrzeby stworzenia własnego CBDC, ale też wskazuje na kilka zagrożeń, jakie taka implementacja może przynieść. Wszystko wskazuje więc na to, że świat nie ujrzy cyfrowego dolara w najbliższym czasie.