Nie milkną echa rozwoju cyfrowego yuana. Najpierw dwójka amerykańskich kongresmenów zgłosiła projekt ponadpartyjnej ustawy, która miała ocenić cyfrowego yuana i zrobić rzetelną analizę potrzeby amerykańskiego CBDC.

Następnie Ray Dalio, założyciel największego na świecie funduszu hedgingowego, powiedział, że yuan stanie się największą globalną walutą bardzo szybko, a pomoże w tym właśnie jego cyfrowa wersja. Teraz poznajemy kolejne szczegóły dotyczące wirtualnego pieniądza z Kraju Środka.

CBDC oparte o blockchain Ethereum

Yao Qian, były szef inicjatywy cyfrowej waluty w Ludowym Banku Chin (PBoC) powiedział, że waluty cyfrowe banku centralnego (CBDC) staną się bardziej „inteligentne” i mogą pewnego dnia działać na blockchainach, takich jak Ethereum.

Dziś Qian jest dyrektorem Biura Nadzoru Naukowego i Technologicznego Chińskiej Komisji Regulacyjnej ds. Papierów Wartościowych. W weekend wypowiadał się on na temat CBDC i ich wpływu na rynek finansowy. W jego opinii cyfrowe pieniądze nie powinny być tylko wirtualnym odpowiednikiem fizycznych środków, ale powinny też inkorporować kontrakty smart (tego typu kontrakty oparte są na technologii blockchain; wykonują one funkcje dopiero wtedy, gdy zostaną spełnione określone warunki, najczęściej służące jako umowy prawne).

Były pracownik PBoC twierdzi, że stworzenie cyfrowych walut banków centralnych na blockchainach pozwoli dostarczyć CBDC bezpośrednio do użytkowników bez żadnych pośredników, którzy dostarczaliby infrastrukturę i działaliby jako operatorzy płatności.

‘Cyfrowy yuan nie jest zagrożeniem dla prywatności’

Nazywany często chińskim “krypto-ojcem” Yao Qian podkreślał, że e-CNY nie będzie narzędziem kontroli dla komunistycznego rządu Chin. Jego zdaniem początkowo chiński bank centralny zaczął pracować nad cyfrowym yuanem po to, by przeciwstawić się prywatnym platformom płatniczym, takim jak Alipay. Qian dodał:

“Cyfrowy juan musi osiągnąć równowagę między ochroną prywatności użytkowników a zwalczaniem przestępstw, takich jak pranie pieniędzy, uchylanie się od płacenia podatków i finansowanie terroryzmu”.

Yao Qin pierwsze prace o cyfrowym yuanie opublikował już w 2014 roku, gdy jeszcze nikt na świecie nie słyszał o CBDC. Od początku był on też zwolennikiem kryptowalut, w przeciwieństwie do stanowiska chińskich władz.