Zastępca Sekretarza Skarbu Stanów Zjednoczonych twierdzi, że cyfrowe waluty banków centralnych nie stanowią żadnego zagrożenia dla międzynarodowych sankcji nałożonych przez USA. Wszystko przez to, że globalna gospodarka jest zbyt mocno powiązana.

Cyfrowy rubel nie będzie finansowym panaceum

Wally Adeyemo, zastępca Sekretarza Skarbu Stanów Zjednoczonych, udzielił wywiadu stacji CNBC, w którym wypowiedział się o CBDC. W jego opinii amerykański dolar “pozostanie dominującą walutą na świecie”, nawet pomimo rosnącej popularności kryptowalut i rozwoju cyfrowych pieniędzy banków centralnych.

Adeyemo zauważył, że faktycznie wirtualne środki mogą być użyteczne na wiele różnych sposobów, natomiast stoją przed nimi nie lada wyzwania, zanim staną się prawdziwymi konkurentami dla walut fiducjarnych.

Jednym z największych zagrożeń w opinii zastępcy Sekretarza Skarbu jest pranie brudnych pieniędzy. Jednakże wspólne międzynarodowe działania mogą pomóc pozbyć się tego problemu. Adeyemo powiedział:

„Uważamy, że ostatecznie współpracując z krajami na całym świecie, możemy zaradzić temu ryzyku, wzywając twórców zasobów cyfrowych do ściślejszego przestrzegania zasad dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy”.

Ekonomista odniósł się też do rozwoju projektu cyfrowego rubla. Rosja jest coraz bliżej emisji swojego własnego CBDC. Czy Stany Zjednoczone powinny być zaniepokojone, że dzięki cyfrowej walucie Rosjanom uda się “obejść” sankcje?

W opinii Adeyemo nie. Amerykanin uważa, że wprowadzenie wirtualnych środków nie zmieni za dużo w międzynarodowych rozliczeniach, a sankcje nałożone na te kraje wciąż będą egzekwowane. Powodem tego ma być zbyt mocne powiązanie ekonomii między największymi.

Kenia: brak pośpiechu dla CBDC

Szef centralnego banku Kenii (CBK) Patrick Njoroge powiedział, że jego instytucja aktualnie przygląda się wykorzystaniu CBDC dla rozliczeń międzynarodowych płatności. Njoroge zastrzega jednak, że priorytetem dla Kenii jest zrobienie tego najlepiej, jak się da, a nie najszybciej.

Jest to bezpośrednia odpowiedź na projekt e-nairy, który został uruchomiony kilka tygodni temu. Nigeryjskie CBDC dotychczas napotkało szereg problemów i wyzwań, zarówno przed uruchomieniem platformy, jak i już w trakcie działania cyfrowej waluty.